W odniesieniu, do artykułów w prasie i portalach internetowych które zostały ostatnio opublikowane – Naczelna Rada Aptekarska pragnie wskazać co następuje:
Słabość przepisów w zakresie leków recepturowych wykonywanych w aptekach wskazywana była przez NRA decydentom już od wielu lat. Obchodzenie prawa nie stanowiło żadnej tajemnicy dla osób, które podejmowały decyzje w zakresie refundacji tych leków.
Jednocześnie podkreślić należy, że informacje wskazane w artykułach dotyczą kilkudziesięciu aptek i kilkudziesięciu lekarzy oraz hurtowni. Zatem obarczanie odpowiedzialnością za takie zachowanie wszystkich aptekarzy i wszystkich właścicieli aptek jest absolutnie nieuprawnione. Jeżeli wskazane przez dziennikarzy przykłady noszą znamiona przestępstwa – ufamy, że kwestia ta zostanie dogłębnie wyjaśniona, a w przypadku złamania przepisów – winni zostaną ukarani. Nawet niezamierzone uznawanie całej grupy farmaceutów za współwinnych takim praktykom jest w naszej ocenie absolutnie niewłaściwe i nie powinno mieć miejsca.
Za zasadne uznajemy – (fragm. artykułu NFZ): „Większość aptek, które realizują recepty na leki recepturowe, działa prawidłowo, ale także tu są „czarne owce”. Część aptek z leków recepturowych uczyniła sobie dochodowy biznes, za który płacimy wszyscy. Zauważamy również niewytłumaczalne ilości przepisywanych leków recepturowych przez niektórych lekarzy. Warto zaznaczyć, że lek recepturowy należy traktować, jako świadczenie jednostkowe, wyjątkowe i zindywidualizowane pod kątem stanu klinicznego konkretnego pacjenta”.
Źródło: www.nia.org.pl